PODLASIANKA , wielu z nas bez wątpienia słyszało coś na temat tej kobiety, jednak tym, którzy nie mają na jej temat zielonego pojęcia nie należy się dziwić.
Anonimowa Pani jasnowidz o pseudonimie Podlasianka ma dosyć pesymistyczne podejście do tego, co czeka ludzkość w przyszłości.
Niestety na temat samej kobiety zbyt wiele nie możemy się dowiedzieć. Mieszkała w Warszawie, tam również zmarła i to stosunkowo niedawno. Była ze stolicą emocjonalnie związana, w 1932 roku miała nie tylko wizję oblężenia Warszawy w 1939 roku ale także zburzenie miasta i klęskę Niemiec.
Wpisując "Podlasianka" w wyszukiwarce nie wyskoczy nam wiele stron z nią związanych.
Kobieta przepowiedziała rzekomo nadejście III wojny św, po której Europa stać się ma Ameryką, a jej stolica ma być nie gdzie indziej jak w naszej Warszawie. I to właśnie Polska z Warszawą na czele stanie się wielkim mocarstwem porównywalnym do innych wielkich imperiów.
Wg. Wizjonerki ojczyzna wezwana jest do wielkiej misji i musimy pokazać, że jesteśmy silni oraz dać przykład do naśladowania.
Dalej przestrzega jednak, że dobra passa naszego kraju, nie potrwa dłużej niż pół roku.
Niedługo potem wg niej ma nastąpić zagłada ludzkości.
Weźmy pod lupę słowa wizjonerki.
Polska ma stać się bardzo ważnym państwem i musi wypełnić daną jej misję: będzie to trwało ok. pół roku; Czy przypadkiem nie chodzi tu o naszą prezydencję w UE? Warszawa staje się oto stolicą Zjednoczonej Europy i ma bez wątpienia powierzoną misję. Nasze przywództwo ma trwać dokładnie pół roku.
Nie pasuje tutaj tylko jeden fakt, mianowicie to iż ta nasza wielka potęga ma nastąpić po III wojnie światowej, kiedy to Europa stanie się Stanami Zjednoczonymi.
"Jeszcze tylko dwie wojny światowe oczekują świat. Niemcy sprowokują II wojnę światową, która zakończy się ich klęską. Następnie rozburzone ludy Azji powstaną przeciw europejskim narodom. Azja przeciw Europie, po czym nastąpi pokój".
Mając na myśli wojnę mogło chodzić o cały ten syf jaki ma miejsce na kontynencie azjatyckim: wojna w Afganistanie, do której przyłączyło się wiele Europejskich państw; wojna w Iraku; konflikt północnokoreański, etc. Na własnej skórze nie odczuliśmy tego, co tam się wydarzyło. Jednak pomyślmy ilu ludzi zginęło np. w Afganistanie.
Trochę mniej pasującą opcją mogłoby być przypisanie w/w 3-ciej wojnie - zimnej wojny. Jakby nie patrzeć Rosja przecież jest krajem leżącym częściowo w Azji, kilka krajów azjeatyckich również należało do ZSRR.
Zimna Wojna była bardziej wojną informacyjną tj: nie doszło do otwartych działań zbrojnych między głównymi stronami konfliktu (prowadzone były wojny zastępcze), miała ona głównie charakter wojny informacyjnej. (źródło: Wikipedia).
Z tego względu, że w/w konflikt nie był konfliktem typowo zbrojnym, nie pasuje to zbyt bardzo do słów Podlasianki : "(...) rozburzone ludy Azji powstaną przeciw europejskim narodom."
Europa ma stać się drugą Ameryką - USA ciągle pogrążone jest w stosunkowo głębokim kryzysie gospodarczym, cena dolara znacznie spadła, euro natomiast rośnie w siłę, podobnie jak (prawie) cała Wspólnota, Europejczykom żyje się zdecydowanie lepiej, można powiedzieć, że w Europie jest jak w "Ameryce".
Wizjonerka zmarła nie dawno. Gdy pewnego razu ukazał się jej Anioł powiedział : "Wiele z tego, co tu napisane, spełni się w twoich czasach. Wznieś oczy. [...] Ludzkość wkracza w ostatnią, trzecią fazę swego rozwoju"
Możliwym jest więc, że domniemaną III wojnę światową przeżyliśmy razem z nią.
Podlasianka określiła, że nasze przywództwo będzie trwało pół roku tylko dlatego, że mniej więcej po tym ma nastąpić nieunikniony koniec świata.
Czy więc możemy przypuszczać, że po naszej prezydenturze nastąpi to czego tak bardzo się obawiamy? I może jednak ma to jakiś związek z równie dziwnym jak powyższa Pani Prorok rokiem 2012?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz